a jednak tynki później...
Data dodania: 2016-03-01
I zadzwonili tynkarze, że jednak nie wchodzą w środę tylko za dwa tygodnie...:/ Okazało się, że coś im tam się opóźnia ( ja sądzę że złapali coś po drodze).
Elelktryk się spieszył, my też, i teraz będziemy czekać :( No nic, człowiek z każdym etapem jakoś łatwiej to przechodzi;P jakoś się nie wkurzyłam , tylko przyjęłam do wiadomości.
Nic mnie już nie zdziwi .
Jednak nie zmieniam zdania, że wprowadzamy się w październiku maxymalnie.